Forum Elita Chata IT
FORUM
 
 FAQFAQ   SzukajSzukaj   UżytkownicyUżytkownicy   GrupyGrupy  GalerieGalerie   RejestracjaRejestracja 
 ProfilProfil   Zaloguj się, by sprawdzić wiadomościZaloguj się, by sprawdzić wiadomości   ZalogujZaloguj 

zamkniecie napisy.org i napisy.info :(

 
Napisz nowy temat   Odpowiedz do tematu    Forum Elita Chata IT Strona Główna -> Komputery
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat  
Autor Wiadomość
hopeakettu
Moderator
Moderator



Dołączył: 02 Gru 2005
Posty: 62
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/4
Skąd: Wroclaw

PostWysłany: Wto 2:13, AM 13 Gru 2005    Temat postu: zamkniecie napisy.org i napisy.info :(

Piątek 09.12.2005:

Dystrybutor filmów GUTEK FILM zagroził nam procesami odszkodowawczymi jeżeli nie zamkniemy serwisu.

Ponieważ działamy na zasadach raczej non-profitowych, nie jesteśmy organizacją, nie mamy osobowości prawnej (jako serwis) a tym bardziej pieniędzy na procesy, muszę ulec naciskom i w ciągu najbliższych godzin wszystko co dotyczy napisów zniknie z serwisu napisy.info do odwołania (prawdopodobnie na zawsze).

Poniedziałek: 12.12.2005:

Serwis nie działał przez weekend ale nie miało to związku z jego zamknięciem a jedynie z ogromnym obciążeniem wywołanym paniką – wiele osób próbowało zmirrorować naszą stronę co spowodowało do przeciążenia łącz a w efekcie systemu.

Dziękujemy za słowa poparcia i zachętę do walki. Obiecujemy, że zrobimy wszystko aby zbadać sprawę, podstawy prawne i możliwe wyjścia z sytuacji ale niczego nie gwarantujemy. Do czasu wyjasnienia sprawy funkcja pobierania i wyszukiwania napisów została zablokowana.

Oto informacja przesłana do nas przez przedstawiciela GUTEK FILM:

GŁOS W SPRAWIE POLSKICH NAPISÓW W SIECI

Szanowni Państwo,

Jestem Wam winien odpowiedź, która zainteresowanym pokaże mój sposób rozumowania, jeśli chodzi o darmowe polskie napisy w sieci.

Bardzo się cieszę, że udało mi się przez kilka minut zwrócić Waszą wagę na podstawowy problem, który mnie nęka. Gdyby nie burza wokół napisów.org i napisów.info taka rozmowa nigdy nie miałaby miejsca. Zależało mi bardzo na jej sprowokowaniu.

Z prawnego punktu widzenia dystrybutorzy posiadają wyłączne prawo udzielone przez producenta filmu do eksploatacji w okresie licencji filmu na terytorium Polski utworu w polskiej wersji językowej. Upublicznianie w jakikolwiek sposób w okresie licencji całości utworu, jego fragmentów, poszczególnych składników ( tym listy dialogowej i jej tłumaczenia) bez zgody dystrybutora jest naruszeniem jego umowy licencyjnej.

Tyle z prawnego punktu widzenia. Ale na tym sprawa się nie kończy. Tutaj dopiero się zaczyna.

Otóż zadzwoniłem do obu witryn z prośbą o usunięcie napisów myśląc w następujący sposób. Od wielu lat zajmuję się zarówno działalnością dystrybucyjną, jak i festiwalową i mam następujące przemyślenia, jeśli chodzi o rynek filmowy w Polsce.

Po pierwsze dlaczego w Polsce nigdy nie ukazały się na DVD kolekcje filmów Godarda, Rohmera, manga, kino azjatyckie, kino afrykańskie i co tylko jeszcze przyjdzie Wam do głowy? Wszystko to, co od lat spokojnie można dostać we Francji, Wielkiej Brytanii czy Niemczech.

Nie dzieje się tak dlatego, gdyż jesteśmy krajem ludzi o wąskim kręgu zainteresowań, których nic nie interesuje. Świadczą o tym właśnie Wasze protesty i te kubły pomyj, które w swoich mailach wylewacie na mnie za atak na napisy w sieci.

Jasne, że najfajniej mieć wszystko za darmo. Jeśli ktoś może ściągnąć z sieci za darmo wszystkie filmy Miyazakiego to po co miałby kupować je na DVD? Zwłaszcza, że na witrynach typu napisy.org czy napisy.pl znajdzie praktycznie napisy do wszystkich filmów, które go interesują. Jeśli nie dziś, to na pewno już za kilka dni.

Dzieje się tak nie dlatego, że żadnego z dystrybutorów nie interesuje wydanie kolekcji filmów np. Orsona Wellesa czy Aleksandra Sokurowa, a to dlatego że nikomu się to nie opłaca. Przecież każdy zainteresowany już te filmy ma w swojej kolekcji - i to z napisami polskimi. Ściągnięte z sieci.

W Polsce sprzedaje się po kilkaset sztuk filmu niszowego - np. jakiejś koreańskiej produkcji, która nie była nigdy szeroko promowana. Czy dlatego, że nikogo kino koreańskie nie interesuje? Otóż nie. Dzieje się tak dlatego, gdyż każdy film można ściągnąć z sieci - jeszcze przed kinową premierą - z polskimi napisami. Dlatego do kinowych premier najczęsciej nie dochodzi, bo po co? I dla kogo?

Właśnie dlatego w Polsce nie powstają małe firmy dystrybucyjne specjalizujące się w wydawaniu niszowego kina. Jeśli ktokolwiek z Was - zamiast prowadzić witrynę typu napisy.org - założyłby teraz z kolegami firmę, która chciałaby wydać na DVD kolekcję japońskiej mangi za chwilę firma zbankrutowałby. Początkowo zainwestowałby sporo czasu w nabycie licencji, pożyczył pieniądze, zainwestował je w produkcję itd. Co dalej? Najpewniej sprzedałoby się kilkaset sztuk i produkcja, zakup licencji, praca nigdy by się nie zwróciły.

Teraz jeśli chodzi o ceny DVD w Polsce... wielu z Was narzeka, mówi wręcz, że bojkotuje rynek DVD z powodu wysokich cen. To właśnie koronny argument dla wielu osób, które decydują się na ściąganie filmów i napisów z sieci. Przecież można mieć Wszystko za darmo! Pośrednio właśnie w ten sposób kształtujecie te ceny. Na tym rynku nie ma "My" i "Wy". Istnieje jeden obieg dóbr intelektualnych i każdy jego element wpływa bezpośrednio na siebie.

Gdyby dystrybutor wiedział, że sprzeda nie kilkaset a kilka tysięcy sztuk DVD z japońską animacją, obniżyłby ceny z kilkudziesięciu do kilkunastu złotych. Wtedy sprzedałby jeszcze więcej egzemplarzy i mógłby wydać kolejne - coraz bardziej śmiałe, wyrafinowane, ambitne propozycje. Nie robi tego, bo może liczyć na sprzedaż kilkuset sztuk. Dlatego, aby produkcja mu się zwróciła, musi windować ceny i próbować "wyzerować" swoje nakłady z tej mizernej sprzedaży.

Inna sprawa to polskie poczucie działania w jakiejś całkowitej izolacji i oderwaniu od świata. Mamy wszystko w sieci za darmo! Dystrybutorzy są imperialistami, którzy chcą nas ograbić i żądają wielkich pieniędzy za nędzne wydania ze skromnymi dodatkami filmów na DVD! Otóż dystrybutorzy nie mają częstokroć środków na zakup dodatków i pokrycie kosztów zakupu materiałów najwyższej jakości, tak by jakość była perfekcyjna. Z powodu sieci.

Powtórzę raz jeszcze. Wasze oburzenie jest dowodem, że w Polsce jest jednak bardzo wiele osób, które są zainteresowane kinem. I chce mieć do niego dostęp. Za wszelką cenę. Jednak sytuacja musi zostać uporządkowana. Inaczej wydaje mi się, że już wkrótce nasz rynek DVD będzie jeszcze bardziej mizerny jeśli chodzi o jego różnorodność. Nikomu się to nie będzie opłacało. Może dla Wielu z Was tak byłoby najlepiej? Polska jako kraj trzeciego świata (jeśli chodzi o dostęp do kultury), gdzie nie ukazała się nigdy klasyka kina na DVD. Przecież każdy ma filmy Tarkowskiego i Viscontiego na DVD z polskimi napisami. W DivXsie z amatorsko (niekiedy trzeba przyznać na profesjonalnym poziomie) przetłumaczonymi napisami.

I jeszcze jedno - być może najważniejsze. Nie żyjemy na bezludnej wyspie. Nie działamy w oderwaniu od całego świata. Jeśli polski dystrybutor nigdy nie zakupi praw do ambitnej animacji czy nowego filmu Sokurowa, to wówczas taki reżyser idąc do producenta ze swoim nowym projektem usłyszy, że nikt nie jest nim zainteresowany i nie ma pieniędzy na produkcję. Dlaczego? Bo jego poprzedni film nie wygenerował spodziewanych wpływów. Nie zwrócił się. Nie zarobił na siebie. Jednak przecież wszyscy zainteresowani mają ten film. Za darmo!

Widzowie, właściciele kin, dystrybutorzy, sprzedawcy DVD, producenci, wreszcie reżyserzy są częścią jednego wielkiego obiegu. Pieniądze ze sprzedaży biletów do kin i DVD wracają do producenta w postaci sprzedaży kolejnych licencji i podziału wpływów ze sprzedaży i pozwalają pokryć budżety kolejnych projektów. Wszystko i każdy ma tu swój mały udział w kształtowaniu różnorodności światowego repertuaru. Głęboko w to wierzę.

Wiem, że Polska jest krajem w którym bardzo trudno cokolwiek zmienić, najtrudniej chyba jednak naszą mentalność. Każdy ma tu poczucie własnej słuszności. Wszyscy, którzy stoją "po drugiej stronie barykady" są źli, winni i mają jak najgorsze intencje. Dlatego trzeba ich "wystrychnąć na dudka", "obejść", "olać" itd. Chcę jedynie byście mieli świadomość, że w innym, lepszym świecie, gdzie nie istniałby darmowy dostęp do filmów i napisów w sieci (na które ktoś gdzieś wyłożył pieniądze), powstawałyby w Zabrzu, Wałbrzychu małe filmy grupujące ludzi z pasją, o dużej energii życiowej, które znajdywałyby swoją niszową publiczność i specjalizowały się w wydawaniu określonego repertuaru dla niszowego grona wiernych odbiorców. Jak chociażby brytyjski Tartan czy Artificial Eye.

W tym lepszym świecie, w którym nie można byłoby w 3 sekundy znaleźć polskich napisów do każdego filmu, po trzech latach bardzo wielu ludzi przekonałoby się, że wydawanie na DVD Godarda, mangi, Tarkowskiego, Sokurowa i setek innych pozycji ma sens. Ceny DVD byłyby niskie, bo spore grono odbiorów pokrywałoby koszty zakupu licencji, produkcji itd. To miałoby sens. W obecnej sytuacji nie ma prawie żadnego.

Zapraszam raz jeszcze do merytorycznej rozmowy, dzieląc się na wstępie pierwszym z dziesiątek maili, które otrzymałem. Chciałbym za Wszystkie - w sumie identyczne - bardzo podziękować.

"Żal dupę ściska na Wasze działanie. Ja z napisami sobie poradzę tak czy inaczej, dowcip polega na tym, że filmy, ze stajni "GutekFilm" będę sciągał z netu - emula, torrenta, directconnecta (też zamkniecie???? he he), bo nie jesteście lepsi od wielkich molochów..."

Jakub Duszyński
Dyrektor artystyczny
GUTEK FILM

-------------------------------------------------------------------------------------

tu jest moj list pod spodem do Pana Jakuba...


Cytat:
Witam Panie Jakubie!

Chciałbym wyrazic kilka sugestii na temat Pana listu, który został zamieszczony na stronie : [link widoczny dla zalogowanych] . Z początku napiszę, tematyka filmowa mnie nie interesuję, telewizja mi w zupełności wystarcza.

"Z prawnego punktu widzenia dystrybutorzy posiadają wyłączne prawo udzielone przez producenta filmu do eksploatacji w okresie licencji filmu na terytorium Polski utworu w polskiej wersji językowej. Upublicznianie w jakikolwiek sposób w okresie licencji całości utworu, jego fragmentów, poszczególnych składników ( tym listy dialogowej i jej tłumaczenia) bez zgody dystrybutora jest naruszeniem jego umowy licencyjnej. "

- Ma oczywiście Pan absolutną racje jeśli chodzi o rozpowszechnianie czyjejś pracy, ale portal napisy org oraz napisy info, z mojego punktu widzenia nie łamią prawa ponieważ, "lista dialogowa" napisana jest przez użytkowników - ludzi którzy znają znają j. Angielski. Więc w jaki sposób, może Pan stwierdzić iż posiadana lista dialogowa, jest akurat własnością dystrybutora, czy producenta. No chyba w polskim Prawie nie jest przestępstwem lub wykroczeniem, napisać ze słuchu czy ze słownikiem "listę dialogową".

W Polsce sprzedaje się po kilkaset sztuk filmu niszowego - np. jakiejś koreańskiej produkcji, która nie była nigdy szeroko promowana. Czy dlatego, że nikogo kino koreańskie nie interesuje? Otóż nie. Dzieje się tak dlatego, gdyż każdy film można ściągnąć z sieci - jeszcze przed kinową premierą - z polskimi napisami. Dlatego do kinowych premier najczęsciej nie dochodzi, bo po co? I dla kogo?

- Tutaj uważam, że wypowiedź Pana troszkę obwinia tego typu portal za mały popyt, na rynku. Ale nie obwinił pan Autorów różnych serwisów tzw. Warezowych, czy udostępniające linki p2p. Oczywiście niestety w Polskim prawie (ubolewam) kara się nie tego co trzeba, ponieważ gdyby zamknąc Serwisy które promują ściąganie, np.: Już nie istniejący [link widoczny dla zalogowanych] czy inny tego typu portal, lepiej czepić się portalu ktory nie ma nic wspólnego z piractwem.

"Właśnie dlatego w Polsce nie powstają małe firmy dystrybucyjne specjalizujące się w wydawaniu niszowego kina. Jeśli ktokolwiek z Was - zamiast prowadzić witrynę typu napisy.org - założyłby teraz z kolegami firmę, która chciałaby wydać na DVD kolekcję japońskiej mangi za chwilę firma zbankrutowałby."

- Owszem ma Pan rację, ale tutaj oskarzył pan nie tego co trzeba, ponieważ konkurencja była by oczywiście duża gdyby powstały tego typu wydawcy DVD, a co za tym idzie zyskał by klient.

"Teraz jeśli chodzi o ceny DVD w Polsce... wielu z Was narzeka, mówi wręcz, że bojkotuje rynek DVD z powodu wysokich cen."

- tutaj ma Pan sporo racji ponieważ gdyby nawet załóżmy Kolecja Matrixa wystawić za 30 pln, to i tak znajdą się Ci dla których będzie to ZA drogo, aczkolwiek z drugiej strony, dużo konsumentów to młodzi ludzie, którzy niestety nie zarabiają jeszcze pieniędzy.

"Gdyby dystrybutor wiedział, że sprzeda nie kilkaset a kilka tysięcy sztuk DVD z japońską animacją, obniżyłby ceny z kilkudziesięciu do kilkunastu złotych. Wtedy sprzedałby jeszcze więcej egzemplarzy i mógłby wydać kolejne- coraz bardziej śmiałe, wyrafinowane, ambitne propozycje. Nie robi tego, bo może liczyć na sprzedaż kilkuset sztuk. Dlatego, aby produkcja mu się zwróciła, musi windować ceny i próbować "wyzerować" swoje nakłady z tej mizernej sprzedaży."

- A od czego są badania rynku ? A zobaczmy co się dzieje na rynku gier komputerowych, dawniej gry kosztowały po 150 - 200 pln, dziś gry wachają się od 19.99 do 160, ale są zazwyczaj w granicach 59 - 89 za nowości. Do czego zmierzam, Dystrybutorzy gier również musieli coś wymyśleć, aby przyciągnąc klienta. Nie zapominajmy, że Grę również mozna ściągnać i grać. Choć dystrybutorzy wypowiedzieli wojnę z wiatrakami i zakazali wydawać pełnych wersji gier w czasopismach komputerowych, to jednak Cd-Action to pismo pierwsze złamało ten durny zakaz. Zapyta pan po co to piszę, ano po to bo może trzeba pomyśleć o zmienieniu polityki firmy, a nie atakowaniu serwisu który nigdy nie miał styczności z piractwem komputerowym.


"Inna sprawa to polskie poczucie działania w jakiejś całkowitej izolacji i oderwaniu od świata. Mamy wszystko w sieci za darmo! Dystrybutorzy są imperialistami, którzy chcą nas ograbić i żądają wielkich pieniędzy za nędzne wydania ze skromnymi dodatkami filmów na DVD! Otóż dystrybutorzy nie mają częstokroć środków na zakup dodatków i pokrycie kosztów zakupu materiałów najwyższej jakości, tak by jakość była perfekcyjna. Z powodu sieci. - bez obrazy jeśli dystrybutor nie potrafi zapewnić srodków na wydanie pozycji to niech zmieni po prostu branże. "

-Wiem, że Polska jest krajem w którym bardzo trudno cokolwiek zmienić, najtrudniej chyba jednak naszą mentalność. Każdy ma tu poczucie własnej słuszności. Wszyscy, którzy stoją "po drugiej stronie barykady" są źli, winni i mają jak najgorsze intencje. Dlatego trzeba ich "wystrychnąć na dudka", "obejść", "olać" itd. Chcę jedynie byście mieli świadomość, że w innym, lepszym świecie, gdzie nie istniałby darmowy dostęp do filmów i napisów w sieci (na które ktoś gdzieś wyłożył pieniądze), powstawałyby w Zabrzu, Wałbrzychu małe filmy grupujące ludzi z pasją, o dużej energii życiowej, które znajdywałyby swoją niszową publiczność i specjalizowały się w wydawaniu określonego repertuaru dla niszowego grona wiernych odbiorców. Jak chociażby brytyjski Tartan czy Artificial Eye. No tutaj zwróce uwagę, że przeciętnie pensja wynosi 2000 pln na rodzine, po opłaceniu wszystkiego ta stawka się zmniejsza a gdzie jeszcze wyżyć do tzw końca wypłaty, a i jeszcze film kupić który kosztuje tyle ile bym np wydał na chleb czy inne potrzeby. Ma Pan racje nie ma takich rzeczy, ponieważ tam ludzie nie odczuwają, tego bo przecież film niech kosztuje te liczmy już 100 €, jak przeciętna pensja wynosi 1500 €.


"W tym lepszym świecie, w którym nie można byłoby w 3 sekundy znaleźć polskich napisów do każdego filmu, po trzech latach bardzo wielu ludzi przekonałoby się, że wydawanie na DVD Godarda, mangi, Tarkowskiego, Sokurowa i setek innych pozycji ma sens. Ceny DVD byłyby niskie, bo spore grono odbiorów pokrywałoby koszty zakupu licencji, produkcji itd. To miałoby sens. W obecnej sytuacji nie ma prawie żadnego."

- Jakiego ma Pan usługodawcę ? 3 sekundy i już pan ma napisy ? To naprawdę dobry ma pan Transfer. Smile


"Żal dupę ściska na Wasze działanie. Ja z napisami sobie poradzę tak czy inaczej, dowcip polega na tym, że filmy, ze stajni "GutekFilm" będę sciągał z netu - emula, torrenta, directconnecta (też zamkniecie???? he he), bo nie jesteście lepsi od wielkich molochów..."

- no cóz hormony wariują w końcu połowa tych użytkowników to dzieci 14 - 17 lat, które niestety nie mają kultury obycia.

Ale jeszcze taka moja na koniec sugestia, mam nadzieję, że nie zanudziłem Smile,
Jeżeli chodzi o Firmy, dlaczego Pan nie napisał również maili do twórców DVD które udostępniają odtwarzanie Divixów, czy twórców programów takich jak Any DVD które odkodowywuje zabezpieczenia danej płyty ? A w końcu dużo osób pewnie idzie do wypożyczalni i wypożycza film po czym go kopiuje Więc może by wypożyczalnie DVD też zamknąć bo przecież oni też przyczyniają się do tego aby dystrybutor miał ciężko, ponieważ po co mam wydawać na film te 39 pln jak mogę wypożyczyć film za 10 pln czy 15 + 2 pln na nośnik i mam, ten sam film DVD za 17 pln. Jeżeli iść dalej za rozumowanie Polskiego dystrybutora to producenci Nagrywarek DVD i Cd też przyczyniają się do bankructwa wydawców.

Przecież to jest szukanie kozła ofiarnego, a może chciał Pan po prostu reklamę swojej firmy zrobić, ponieważ wiele osób w tym ja, nigdy nie spotkałem się z Pana Firmą, a dzięki temu napisom.org czy info, dowiedziałem się o tej firmie.

Z poważaniem
Michał Kwaśniak z Wrocławia.


Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Arturo
Początkujący
Początkujący



Dołączył: 08 Gru 2005
Posty: 37
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/4
Skąd: Wielkie Księstwo Warszawskie - Imielin

PostWysłany: Wto 13:11, PM 13 Gru 2005    Temat postu:

Odpowiedzial Ci?

Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Arturo
Początkujący
Początkujący



Dołączył: 08 Gru 2005
Posty: 37
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/4
Skąd: Wielkie Księstwo Warszawskie - Imielin

PostWysłany: Wto 13:12, PM 13 Gru 2005    Temat postu:

A co do zamkniecia rzeczonych witryn, to juz zdecydowano - ze nie beda one zamykane.

Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
hopeakettu
Moderator
Moderator



Dołączył: 02 Gru 2005
Posty: 62
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/4
Skąd: Wroclaw

PostWysłany: Wto 22:23, PM 13 Gru 2005    Temat postu:

nie nie odpowiedzial Smile

Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
maggiesurstedt
Początkujący
Początkujący



Dołączył: 13 Gru 2005
Posty: 26
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/4
Skąd: delmenhorst/gdynia

PostWysłany: Pią 0:01, AM 16 Gru 2005    Temat postu:

Jakich witryn nie zamkna???Bo z napisami zamkneli>>>>>>

Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
hopeakettu
Moderator
Moderator



Dołączył: 02 Gru 2005
Posty: 62
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/4
Skąd: Wroclaw

PostWysłany: Pią 1:32, AM 16 Gru 2005    Temat postu:

napisy.org, oraz napisy.biz chodza

Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Arturo
Początkujący
Początkujący



Dołączył: 08 Gru 2005
Posty: 37
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/4
Skąd: Wielkie Księstwo Warszawskie - Imielin

PostWysłany: Pią 23:59, PM 16 Gru 2005    Temat postu:

hopeakettu napisał:
napisy.org, oraz napisy.biz chodza

a info jest tymczasowo wstrzymane, ale ruszy wiec spoko:)


Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Wyświetl posty z ostatnich:   
Napisz nowy temat   Odpowiedz do tematu    Forum Elita Chata IT Strona Główna -> Komputery Wszystkie czasy w strefie CET (Europa)
Strona 1 z 1

 
Skocz do:  
Nie możesz pisać nowych tematów
Nie możesz odpowiadać w tematach
Nie możesz zmieniać swoich postów
Nie możesz usuwać swoich postów
Nie możesz głosować w ankietach


fora.pl - załóż własne forum dyskusyjne za darmo
Powered by phpBB © 2001, 2002 phpBB Group
Regulamin