Forum Elita Chata IT
FORUM
 
 FAQFAQ   SzukajSzukaj   UżytkownicyUżytkownicy   GrupyGrupy  GalerieGalerie   RejestracjaRejestracja 
 ProfilProfil   Zaloguj się, by sprawdzić wiadomościZaloguj się, by sprawdzić wiadomości   ZalogujZaloguj 

przepisy :)
Idź do strony 1, 2, 3, 4  Następny
 
Napisz nowy temat   Odpowiedz do tematu    Forum Elita Chata IT Strona Główna -> Kuchnia
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat  
Autor Wiadomość
Agija
Moderator
Moderator



Dołączył: 10 Wrz 2005
Posty: 299
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/4
Skąd: Łódź

PostWysłany: Nie 18:03, PM 04 Gru 2005    Temat postu: przepisy :)

Proponuje wpisywac swoje ulubione przepisy na swoje ulubione potrawy Smile

Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
SHAKAL
Administrator
Administrator



Dołączył: 18 Lip 2005
Posty: 443
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/4
Skąd: Z domu :P

PostWysłany: Nie 21:47, PM 04 Gru 2005    Temat postu:

proponuję sałatkę śledziową z bitą śmietaną i kiszonym ogórkiem + sernik zamiast chleba - to taki poimprezoworesztkowy zestaw ratunkowy na wypadek jakby nie zostało nic w lodówce a nie miało się siły iść do sklepu Mr. Green

Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Iksiolek
Moderator
Moderator



Dołączył: 17 Sie 2005
Posty: 646
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/4
Skąd: z kątowni :-D

PostWysłany: Pon 8:06, AM 05 Gru 2005    Temat postu:

Shak ekhm...to chyba dobry przepis na pozbycie sie z zołądka resztek zalegającego pokarmu po imprezie Laughing Pewnie ładne hafty wychodzą po tym sledziu Wink

Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
SHAKAL
Administrator
Administrator



Dołączył: 18 Lip 2005
Posty: 443
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/4
Skąd: Z domu :P

PostWysłany: Pon 8:08, AM 05 Gru 2005    Temat postu:

Jak się nie ma co się lubi, to się lubi co się ma Razz a po imprezie zazwyczaj nie ma nic już sensownego do jedzenia, bo goście poprzedniego dnia zawsze wykazują się niesamowitą siłą przemiałową, siły się nie ma żeby iść do sklepu, no a jeść się chce Mr. Green

Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Agija
Moderator
Moderator



Dołączył: 10 Wrz 2005
Posty: 299
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/4
Skąd: Łódź

PostWysłany: Pon 13:50, PM 05 Gru 2005    Temat postu:

SHAKAL napisał:
proponuję sałatkę śledziową z bitą śmietaną i kiszonym ogórkiem + sernik zamiast chleba


W ciazy jestes? Mr. Green


Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
SHAKAL
Administrator
Administrator



Dołączył: 18 Lip 2005
Posty: 443
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/4
Skąd: Z domu :P

PostWysłany: Pon 13:51, PM 05 Gru 2005    Temat postu:

nie, ale na głodzie i kacu przy prawie pustej lodówce ciekawe pomysły przychodzą do głowy Mr. Green

Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Ash
Moderator
Moderator



Dołączył: 19 Sie 2005
Posty: 261
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/4
Skąd: ze świnki i z morza :D

PostWysłany: Sob 22:57, PM 10 Gru 2005    Temat postu:

Chleb bananowy (tak naprawdę to ciasto)

SKLADNIKI:
- ok. 2 szklanek mąki (25 dkg)
- łyżeczka sody oczyszczonej lub proszku do pieczenia
- pół łyżeczki soli
- 8 łyżek masła (12 dkg)
- szklanka cukru
- 2 jajka
- 2 (lub 1 duży) dojrzałe, rozgniecione banany
- 2 łyżeczki soku z cytryny
- pół szklanki mleka

1. Nagrzewamy piekarnik do temp. 175 st.
2. Przesiewamy do jednej miski mąkę, sodę i sól
3. W drugiej, większej misce, ucieramy dokładnie masło z cukrem, następnie dodajemy banany i jajka
4. Wlewamy sok z cytryny do mleka
5. Do bananowej mieszanki w dużej misce, dodajemy na zmianę, wciąż mieszając, mieszankę mąki oraz cytrynowe mleko, pamiętając, aby na końcu dodać mąkę
6. Formę do pieczenia długiego ciasta (keksówkę) smarujemy masłem i wlewamy do niej ciasto
7. Pieczemy ok. 1 godziny.
Ciasto powinno mieć grubą, przypieczoną skórkę, a w środku być lekko wilgotne (wygląda to trochę, jak zakalec, a jest zasługą bananów). Pycha.

Wypróbowane wielokrotnie i serio dobre Smile Moja rada dodać do masy startą skórkę cytryny... Równie dobrze można piec w normalnej formie... czyli dlugiej, prostokątnej i niskiej Razz A! Ja polewam calosc polewą rumową <-- nie patrzcie się na mnie jak na debila Exclamation serio pasuje.

Kokosowe chmurki
, czyli co zrobić z niepotrzebnymi białkami od jajek (wersja dla jednej, ale za to bardzo spragnionej słodyczy osoby ).

SKLADNIKI:
1. Około 8-9 białek od jajek
2. Około 5 dag wiórków kokosowych
3. Masło. Dużo masła. Najlepiej tyle, aby placuszki w nim pływały (na patelni, oczywiście). Myślę, że wychodzi tak z połowę kostki
Gwoli woli, aczkolwiek jak najbardziej polecam:
4. Cukier puder
5. Dżem (smak dowolny)

Przygotowanie:
Białka ubić na sztywną pianę, dodać wiórki i ostrożnie wymieszać.
Kłaść łyżką stołową na rozgrzane masło (broń Boże margarynę!). Uważać by się nie złączyły; 3 lub 4 placuszki naraz wystarczy. Smażyć z dwóch stron, muszą być złocisto-brązowe.
Usmażone można posypać cukrem pudrem i nałożyć dżemu. Osobiście polecam posypać dużą ilością cukru pudru, oraz nałożyć sporą ilość dżemu (według mnie malinowy pasuje znakomicie).
E voila! Smacznego!

PIJANE CIASTO KAŻDEGO ABSTYNENTA

SKLADNIKI NA PODSTAWE:
- 1 paczka maku
- 1 paczka wiórek kokosowych
- 7 białek
- 3/4 szklanki cukru

Białka ubić, dodać cukier - ubić, dodać mak i wiórki kokosowe (ostrożnie wymieszać łyżką). Masę wylać na blachę i piec na złoty kolor.

Podstawa się piecze w piekarniku, a my zabieramy się za krem.

SKLADNIKI KREMU:
- budyń śmietankowy (koniecznie)
- 3/4 szklanki mleka
- kostka masła roślinnego
- 1 żółtko
- herbatniki 4 paczki (Petit Beurre)
- 200 ml białej wódki
- polewa kakaowa
- orzechy mielone (włoskie lub migdały, mogą też być rodzynki)
- posypka
- wiórki kokosowe

Ugotować budyń w 3/4 szklanki mleka. Do przygotowanej miski dodać kostkę masła roślinnego, 1 żółtko i 3/4 szklanki cukru. Dodawać powoli ostydzony budyń do miski i utrzeć (można to zrobić mikserem). Masę wylać na wystudzone ciasto (do budyniu dodać trochę żelatyny, którą wcześniej należy przygotować według przepisu na opakowaniu).
Herbatniki maczać w białej wódce i układać na masie budyniowej.
Na koniec polać polewą kakaową, posypać orzechami i wiórkami lub posypką.

Przechowywać w lodówce.



Bouillabaisse [wym. bujabes]
UWAGA: W ŻYCIU NIE JADLAM!! BYLO W POTTERZE I BYLAM CIEKAWA CO TO Razz

Porcja dla 4 osoby.
Czas przygotowania - 1 godzina i 50 minut
SKLADNIKI:
-2 kg morskich ryb, kalmarów i skorupiaków (mule, krewetki i inne),
-4 pomidory,
-2 małe pory,
-4 ząbki czosnku,
-2 cebule,
-1 marchewka,
-1 łodyga selera,
-6 łyżek oleju,
-suszona skórka z 1/2 pomarańczy,
-1/4 łyżeczki tymianku,
-bouquet garni (czyli związane w pęczek nitką gałązka pietruszki, tymianku, zielona część
pora, kawałek selera)
-1/4 łyżeczki szafranu, (zamiast szafranu, który jest bardzo kosztowny, można użyć kurkumy)
-sól, pieprz,
-1,5 l wody.

1. Ryby oczyścić, opłukać. Odciąć głowy, ogony, płetwy, wyjąć ości. Odłożyć do
wywaru. Mięso z ryb pokroić na kawałki. Krewetki obrać ze skorupek, usunąć
czarne żyłki, umyć w osolonej wodzie. Skorupki odłożyć do wywaru. Kalmary
umyć, oczyścić. Mule wyszorować metalową szczotką. Jarzyny obrać, opłukać. (Tę część pracy można ewentualnie zlecić skrzatowi domowemu.)1 cebule posiekać, czosnek rozetrzeć, białe części pora pokroić w plasterki,
zielone odrzucić. Pomidory pokroić na kawałki.
2. Przygotować wywar: głowy, płetwy, ogony, kręgosłupy ryb i skorupki z krewetek włożyć do dużego garnka. Zalać woda, dodać 1 cebule, łodygę selera, marchewkę, pieprz, bouquet garni i skórkę pomarańczową. Posolić, gotować 30 minut. Gotowy wywar przecedzić, dokładnie wycisnąć.
3. Kalmary pokroić w krążki, dusić w oddzielnym garnku, aż będą miękkie. Mule
zalać małą ilością wody, gotować na dużym ogniu. Gdy skorupki się otworzą
zdjąć z ognia, odcedzić.
4. W płaskim garnku rozgrzać olej, wrzucić czosnek, posiekaną cebulę i pory.
Chwilę smażyć. Dodać pomidory, dusić 5 minut. Przetrzeć przez sito, z powrotem włożyć do garnka. Dodać przecedzony wywar, tymianek i szafran. Włożyć kawałki ryby, gotować na małym ogniu. Po 3 min dodać kalmary i mule. Gotować jeszcze 5 min. W ostatniej minucie dorzucić krewetki. Doprawić solą i pieprzem. Do zupy podać grzanki z czosnkiem.
Źródło: Encyklopedia sztuki kulinarnej, tom 26 "Zupy", strona 20.

KOLOROWE ZUPY
Zielona zupa ogórkowa

SKLADNIKI:
4 szklanki wody
2 kostki rosołowe
2 lub 3 kiszone ogórki
3 spore ziemniaki
pół marchewki
1 ząbek czosnku
1 szczypta pieprzu
3 ziarnka angielskiego ziela
1 liść laurowy
1 łyżeczka mugolskiej „Jarzynki” (opcjonalnie)
2 stołowe łyżki śmietany

Obrać ziemniaki i marchewkę. Marchewkę zetrzeć na tarce o grubych oczkach, ziemniaki pokroić w kostkę. Obrać czosnek z łupiny. Do kociołka wlać 4 szklanki wody i wrzucić wszystko prócz ogórków i śmietany. Postawić na średnim ogniu, gotować około 30 minut, pilnując by nie wykipiało. W tym czasie zetrzeć ogórki na tarce o grubych oczkach. Po pół godzinie wrzucić starte ogórki do zupy. Zamieszać, poczekać aż znów się zagotuje, odstawić z ognia. Najtrudniejszy moment – zaprawienie zupy śmietaną. Jeśli zupa jest za gorąca, śmietana (zwłaszcza kwaśna) zwarzy się i będzie pływać po wierzchu w postaci drobnych grudek. Należy poczekać trochę, aż zupa nieco ostygnie. W osobnym kubku wymieszać ostrożnie śmietanę z kilkoma łyżkami zupy i dopiero potem wlać do kociołka. Nie zagotowywać.
Jeśli ktoś nie lubi czosnku, może z niego zrezygnować.


Czerwona zupa pomidorowa

SKLADNIKI:
-1 puszeczka przecieru pomidorowego
-2 kostki rosołowe
-4 szklanki wody
-pół szklanki ryżu
-jakieś jarzynki (mogą być suszone) – mała garstka, rozdrobnionych
-1 łyżeczka cukru
-3 ziarnka angielskiego ziela
-1 liść laurowy
-1 łyżeczka mugolskiej „Jarzynki” (opcjonalnie)
-2 stołowe łyżki śmietany

Ryż płuczemy na sitku pod kranem. Wszystkie składniki, prócz śmietany, wrzucamy do kociołka, zalewamy 4 szklankami wody i gotujemy około 30 minut na średnim ogniu. Zaglądać, czy nie kipi. Jeśli ryż wypije za dużo wody, dolać odrobinę wrzątku. Odnośnie śmietany, postępujemy identycznie jak w zupie ogórkowej.

W wersji pomidorówki z makaronem, rezygnujemy z ryżu, natomiast osobno w innym garnku gotujemy szklankę makaronu np. muszelki. Postępujemy według wytycznych na pudełku. Jeśli pudełko zaginęło:
Zagotować 3 szklanki wody, posolić, wlać 1 łyżkę oleju, wrzucić makaron, gotować go około 10 minut od chwili ponownego zawrzenia wody. Delikatnie zamieszać. Przecedzić na sicie, przepłukać bardzo szybko zimną wodą. Wrzucić do zupy.


niebieska zupa jagodowa

SKLADNIKI:
-50 deko jagód świeżych lub mrożonych (jakieś 3 szklanki)
-1 szklanka cukru lub pół szklanki jak ktoś woli mniej słodkie
-4 szklanki wody
-łyżka mąki ziemniaczanej
-2 łyżki zimnego mleka
-pół szklanki śmietany
-szczypta soli

Jagody płuczemy, zalewamy wrzącą wodą (4 szklanki), wsypujemy cukier i szczyptę soli,
gotujemy przez chwilę, następnie przecieramy lub miksujemy. Mąkę
rozrabiamy z mlekiem (sprawdza się użycie widelca), dodajemy do przecieru i zagotowujemy, mieszając cały czas. Zdejmujemy z ognia i łączymy ze śmietaną – patrz przepisy wyżej, postępowanie ze śmietaną. Zupę można podawać zarówno na zimno lub na ciepło, można uzupełnić ją kluseczkami. Prawdopodobnie zrobienie klusek przekracza wasze możliwości, więc po prostu ugotujcie makaron.

Uwaga, z jagód amerykańskich nie wyjdzie zupa niebieska, aczkolwiek będzie smaczna.


Żółta zupa z kukurydzy

SKLADNIKI:
-1 puszka kukurydzy
-1 marchewka
-1 ziemniak
-2 kostki rosołowe
-1 ząbek czosnku
-pół szklanki śmietanki
-1 jajko
-szczypta soli pieprzu do smaku, ewentualnie papryka

Obrać marchewkę i ziemniaki. Do kociołka wrzucić ziemniaki pokrojone w kostkę, startą na tarce o grubych oczkach marchew, odsączoną kukurydzę z puszki, kostki rosołowe i zalać wodą tak, by składniki były przykryte. Gotować 20-30 minut na niezbyt dużym ogniu, by nie wykipiało. Gdy ziemniaki będą miękkie (sprawdzić widelcem), odstawić kociołek z ognia, odczekać kilka minut, po czym starannie zmiksować zupę mikserem, żeby wyglądała jak jednolity krem. [Mikser działa po włączeniu go do prądu; mikser dzbankowy należy bezwzględnie (!) przykryć wieczkiem, inaczej będziecie zbierać zupę z sufitu.]
Dodać do zupy sól i pieprz i drobno pokrojony czosnek.
Oddzielić żółtko od białka. To trudne ale możliwe. Nowicjusze mogą wylać jajko na dłoń (umytą), białko ścieknie wtedy do miski między palcami. Żółtko wrzucić do kubka ze śmietaną, zamieszać. Śmietankę z żółtkiem dodać do zupy – patrz postępowanie ze śmietaną w przepisie na zupę ogórkową.



KREMOWE PIWO
Mamy grudzień... Picno na dworze, jak cholera. Kremowe Piwo oczywiście na rozgrzewkę Mr. Green Przepis dla tych co już mogą Razz P.S. AGI NIE CZYTAJ :p

SKLADNIKI:
-1 żółtko
-2 łyżki cukru
-1 łyżka miodu
-kawałek kory cynamonowca lub szczypta cynamonu
-kilka goździków (nie mylić z gwoździkami)
-1 duża puszka słabego piwa

Z żółtka i cukru ukręć kogel-mogel. Bardzo łatwo robi się to mikserem z płaską końcówką.
Piwo przelej do rondelka, wrzuć do niego goździki i cynamon. Powolutku podgrzewaj, mieszając delikatnie, aż piana opadnie. Nie dopuść do zagotowania! W trakcie dodaj miód i dokładnie go rozpuść w piwie. Wyjmij goździki i cynamon.
Podgrzane piwo przelej do wysokich szklanek, a na wierzch każdej porcji delikatnie po trochu nałóż łyżką kogel mogel. Powinien utrzymać się na powierzchni.
I gotowe!

Dyniowo-cynamonowe ciasto

SKLADNIKI:
-700 g dyni
-1 duże jabłko, najlepiej Złota reneta
-80 g rodzynek
-1 nieobrana pomarańcza
-150 g cukru pudru
-1 szklanka śmietanki
-3 jajka
-100 g masła
-2 szklanki mąki
-1 laska cynamonu
-1 cukier waniliowy
-1 łyżeczka proszku do pieczenia

Obraną dynię kroimy w drobną kostkę, podobnie postępujemy z jabłkiem (kostki powinny być większe). Sparzoną pomarańczę ocieramy ze skórki, a następnie celnym Crucio wyciskamy z niej sok. Do soku wrzucamy umyte i sparzone rodzynki, niech się moczą.
W rondelku rozpuścić masło. Wrzucić pokrojoną dynię, jakbłka i cukier. Gotować - ciągle mieszając - tak długo, aż kostki dyni się rozpadną (jabłka nie muszą). Ostudzić. Dodać żółtka, śmietankę, mąkę, cukier waniliowy, proszek do pieczenia i cynamon. Wymieszać. Białka ubić na sztywną pianę, dodać i wymieszać jeszcze raz, razem z rodzynkami wyłowionymi z soku pomarańczowego.
Całą masę wlać do wysmarowanej formy (takiej wysokiej, jak na babkę) i wstawić do rozgrzanego pieca (210 stopni). Piec ok. 40 minut.
Przed podaniem można albo obsypać cukrem pudrem z odrobiną wanilii, albo polukrować.

NIE JADLAM! PODOBNO DOBRE :p

MEDUZA NA CZACIE

Jest to nietrudna do przyrządzenia galaretka śmietankowa z nadzieniem.

-puszka niesłodzonego mleka skondensowanego lub pół litra słodkiej śmietanki
-buteleczka kwaśnej śmietany
-trzy łyżeczki żelatyny
-cukier, ewentualnie cukier waniliowy do smaku.
-wkładka, czyli nadzienie, zależy od pory roku, upodobań i możliwości.
Latem doskonałe są jagody, truskawki, krojone morele, o innych porach roku owoce suszone lub siekana kolorowa galaretka owocowa.

Śmietanę lub mleko skondensowane zagrzać, rozpuścić w nim żelatynę i cukier. Celowo nie podaję ilości cukru, bo ludzie mają różne gusty, jeśli chodzi o poziom słodyczy. Najlepiej przeprowadzić badania organoleptyczne, czyli posmakować.

Po przestudzeniu dodać kwaśną śmietanę, dobrze rozmieszać, ewentualnie dosłodzić.

Do kilku miseczek lub jednego większego naczynia wrzucić owoce albo zastudzoną wcześniej i pokrojoną w kostkę galaretkę o jaskrawych kolorach (czerwoną, niebieską, zieloną) i zalać galaretą śmietankową. Meduza zastyga szybko, szczególnie jeśli wstawi się ją do lodówki.

Jeśli ma w środku galaretkę, wyjątkowo efektownie wygląda wyjęta z naczynia i pokrojona przed podaniem w plastry.

FAWORKI

SKLADNIKI:
-35 dag mąki
-3 dag miękkiego masła(1 łyżka)
-3 żółtka
-1 całe jajo
-10 dkg śmietany (7 łyżek)
-1 łyżka spirytusu albo 2 łyżki wódki, łyżka soku z cytryny albo łyżka octu
-smalec lub olej
-cukier puder


Ze składników zagnieść dość miękkie i gładkie ciasto. Po zagnieceniu ciasta należy rozbić je wałkiem, złożyć i nów rozbić. I tak przez kilka minut. Odcinać niewielkie kawałki, cieniuteńko je rozwałkowywać i nożem wykrawać długie prostokąty, nacinać je wzdłuż, przekładać jeden koniec przez powstałą dziurkę i smażyć na rozgrzanym tłuszczu, a potem posypywać cukrem pudrem.

Z tego przepisu wychodzą dwa pełne talerze faworków.

Piec w temperaturze ok. 170 stopni aż będą złociste.

Dobra... nie chcę mi się już Razz Pisalam tego posta godzine, więc róbcie te potrawy z przepisów, bo Was kopne w zadki!!!:>
Kurde... aż sobie smaka narobilam, jak to moja babcia mówi...

Kończe!

A! Chcialam jeszcze pozdrowić!!
Babciu pozdrawiam Cię Smile

Ash maly kucharz Mr. Green


Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Iksiolek
Moderator
Moderator



Dołączył: 17 Sie 2005
Posty: 646
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/4
Skąd: z kątowni :-D

PostWysłany: Nie 11:49, AM 11 Gru 2005    Temat postu:

Ash :O teraz to pojechałaś z tymi przepisami az mnie normalnie zatkało Mr. Green ( tylko dziwnym trafiem nie chce mi sie wierzyć ze potrafisz to wszystko sama zrobić jupi )
Ale skoro już tak się zaczeło z tymi przepisami to i ja kilka wrzuce Smile


1. BANANOWIEC

4 dojrzałe banany do środka + 2 do dekoracji oraz inne owoce opróćz kiwi)
1 masło roślinne
pół szklanki cukru pudru
1 żółtko
2 galaretki jasne
opakowanie biszkoptów do wyłożenia tortownicy

Banany rozgnieść, masło utrzeć z cukrem pudrem i żółtkiem a następnie połączyc z bananami. Dodac 1 galaretke. Wyłożyć masę na biszkopty ułozone w tortownicy i odstawic do stężenia. Na wierzchu stężałej masy ułozyc owoce (wedle fantazji Razz) i zalać tężejącą galaretką rozpuszczona w 1,5 szklanki wody. Odstawic całosc do lodówki i zaczekac az stężeje a potem konsumowac Smile


2.TOFIOWIEC

3 paczki herbatników
2 paczki krakersów "Lajkonik"
1 szklanka mąki krupczatki
0,75l mleka
niepełna szklanka cukru
masło roslinne
sok z cytryny + 2 łyzki wódki
mleko skondensowane słodzone
0.5l smietany kremówki
2 snieżki

Masa I
Z mąki krupczatki, mleka i cukru ugotowac budyń, po ostygnięciu wkręcic w niego masło roslinne i sok z cytryny z 2 łyzkami wódki Mr. Green

Masa II
Puszke mleka skondensowanego gotować w granku z wodą (tak zeby cała puszka była zanuzona w wodzie) 2 godziny.

Układanie :
Na dno blaszki najlepiej prostokątnej układamy herbatniki, na nie wykładamy mase budyniowa i rozprowadzamy. Nastepnie ukladamy na tę mase krakersy i pokrywamy masą toffi z puszki.Przykrywamy kolejną warstwą krakersów, na to rozprowadzamy ubita sniezke ze smietana i posypujemy startą czekoladą Smile PYCHAAAAAA!!!


3.SAŁATKA

puszka ananasów
ser zółty w kawałku
wędzona pierś z kurczaka w kawałku
garsc rodzynek
majonez
sól, pieprz

ananasy odsączyc i pokroic w niedzue kawałeczki, ser i pierś z kurczaka pokroic w małutka koteczke, nastepnie wszystko wymieszac. Dosypac garść rodzynek, poslic, popieprzyć i dołożyć majonez. Jeszcze raz wymieszac, schłodzić w lodówce i spozywac Smile
To moja ulubiona sałatka, pychota.


To póki co na tyle Smile
Jesli Wy tez macie jakies fajne przepisy to podzielcie sie z nami :*
Pozdrówka papa



Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Ash
Moderator
Moderator



Dołączył: 19 Sie 2005
Posty: 261
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/4
Skąd: ze świnki i z morza :D

PostWysłany: Nie 14:03, PM 11 Gru 2005    Temat postu:

Oprócz ciasta dyniowo-cynamonowego i Bouillabaisse, których jeszcze nie robilam umiem wszystko Razz A dzisiaj robię starszym lasagne Mr. Green Dać komuś przepis??Mr. Green

Pozdrawiam,
Ash.


Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Iksiolek
Moderator
Moderator



Dołączył: 17 Sie 2005
Posty: 646
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/4
Skąd: z kątowni :-D

PostWysłany: Nie 18:29, PM 11 Gru 2005    Temat postu:

No i po co tak starych rozpieszczasz Ash? Mr. Green A co do przepisu to możesz wkrzucić, a przy okazji kawałek lasag...qwa jak sie to pisze?Mr. GreenMr. Green... na spróbowanie bys dała Razz brawo

Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Arturo
Początkujący
Początkujący



Dołączył: 08 Gru 2005
Posty: 37
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/4
Skąd: Wielkie Księstwo Warszawskie - Imielin

PostWysłany: Pią 23:39, PM 16 Gru 2005    Temat postu: Kurczak w sosie grzybowym

Pol kg. piersi z kurczaka, sos grzybowo-smietankowy knora, kluski - albo grytki i patelnia:)

1. Bierzemy piers z kurczaka ciachamy na kwadraciki.
2. Podsmarzamy na patelni.
3. Dolewamy sosu
4. Rozgrzany sos z mieskiem wlewamy na ugotowane kluski - badz frytasy:P

Smacznego.


Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Arturo
Początkujący
Początkujący



Dołączył: 08 Gru 2005
Posty: 37
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/4
Skąd: Wielkie Księstwo Warszawskie - Imielin

PostWysłany: Pią 23:40, PM 16 Gru 2005    Temat postu: Re: Kurczak w sosie grzybowym

Arturo napisał:
Pol kg. piersi z kurczaka, sos grzybowo-smietankowy knora, kluski - albo grytki i patelnia:)

1. Bierzemy piers z kurczaka ciachamy na kwadraciki.
2. Podsmarzamy na patelni.
3. Dolewamy sosu
4. Rozgrzany sos z mieskiem wlewamy na ugotowane kluski - badz frytasy:P

Smacznego.


ps.
Podawac z bialym winem, przy swiecach. Embarassed


Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Iksiolek
Moderator
Moderator



Dołączył: 17 Sie 2005
Posty: 646
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/4
Skąd: z kątowni :-D

PostWysłany: Sob 7:34, AM 17 Gru 2005    Temat postu:

eeeee frytki z piersią kurczaka w sosie? :O Rolling Eyes ...ale skoro tak piszesz Smile

Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Jet
Administrator
Administrator



Dołączył: 17 Sie 2005
Posty: 921
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/4
Skąd: Proxima Centauri

PostWysłany: Sob 10:16, AM 17 Gru 2005    Temat postu:

Iks, w wersji skróconej i czasooszczednej... Idz do KFC zamów zestaw Zingera czy inne cholerstwo i poproś o dodatkowy sos Mr. Green

Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Iksiolek
Moderator
Moderator



Dołączył: 17 Sie 2005
Posty: 646
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/4
Skąd: z kątowni :-D

PostWysłany: Sob 16:42, PM 17 Gru 2005    Temat postu:

ok zapamietam i wypróbuje Frotka Razz

Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Jet
Administrator
Administrator



Dołączył: 17 Sie 2005
Posty: 921
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/4
Skąd: Proxima Centauri

PostWysłany: Sob 16:53, PM 17 Gru 2005    Temat postu:

Polecam się na przyszłość, sama będę musiała któregoś dnia wypróbować bo jakoś dawno nie jadłam nic "wykwintno-fast foodowego", ale coż... nie ma to jak obiadki u mamusi Mr. Green

Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Iksiolek
Moderator
Moderator



Dołączył: 17 Sie 2005
Posty: 646
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/4
Skąd: z kątowni :-D

PostWysłany: Wto 19:17, PM 20 Gru 2005    Temat postu:

oby mamusia jak najdłuzej zyła Mr. Green

Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Jet
Administrator
Administrator



Dołączył: 17 Sie 2005
Posty: 921
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/4
Skąd: Proxima Centauri

PostWysłany: Śro 9:17, AM 21 Gru 2005    Temat postu:

OJ TAK!! Smile

Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Iksiolek
Moderator
Moderator



Dołączył: 17 Sie 2005
Posty: 646
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/4
Skąd: z kątowni :-D

PostWysłany: Śro 18:48, PM 21 Gru 2005    Temat postu:

Laughing Wink

Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
maggiesurstedt
Początkujący
Początkujący



Dołączył: 13 Gru 2005
Posty: 26
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/4
Skąd: delmenhorst/gdynia

PostWysłany: Czw 0:13, AM 22 Gru 2005    Temat postu:

Warzywa z ryzem:(moj wlasny sposob na "cos innego niz zwykle")
drobno pokrojona :marchew,do tego groszek konserwowy,kukurydza ,brokuly(podgotowane bez lodyg)fasola szparagowa zielona krotko cieta,wszystko to najpierw ugotowac potem odsaczyc (aha gotowac bez groszku!!!)na podgrzana patenie dajemy troche maselka i wrzucamy wazrywa...dajemy na patelnie wzarzywa czekajac az zmiekna dodajemy po trochu wiecej masla i doprawiamy do smaku..osobno robimy:
piers z idnyka kroimy na male kostki i smazymy na malej ilosci tluszczu ,pod koniec smazenia dodajemy czerwona cebule(tylko czerwona!)i papryke z pieczarkami(to tez podduszone)ok teraz mamy wszystko w czeciach wiec:
na ugotowany na sypko ryz nakladamy miesko i dookola ryzu z miesem kladziemy warzywa ::danie lekkostrawne dobre sycace i nawet niedrogie...zamiast indyka mozna wziac kurczaka i tez bedzie pycha..!!!smacznego


Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Wyświetl posty z ostatnich:   
Napisz nowy temat   Odpowiedz do tematu    Forum Elita Chata IT Strona Główna -> Kuchnia Wszystkie czasy w strefie CET (Europa)
Idź do strony 1, 2, 3, 4  Następny
Strona 1 z 4

 
Skocz do:  
Nie możesz pisać nowych tematów
Nie możesz odpowiadać w tematach
Nie możesz zmieniać swoich postów
Nie możesz usuwać swoich postów
Nie możesz głosować w ankietach


fora.pl - załóż własne forum dyskusyjne za darmo
Powered by phpBB © 2001, 2002 phpBB Group
Regulamin